Pocieszajcie
Moje Serce. Pragnieniem Moim jest zbawić wszystkie dusze".
Ludzie
trwają w grzechu, budując swoje życie
bez
Niego i Jego boskiego Ojca. Oczywiście mają do tego prawo, gdyż
posiadają wolną wolę, jednak On zna ich straszny koniec, kiedy
zostaną strąceni do Piekła. W innym miejscu Pan Jezus mówi do
Zofii Nosko tak: "Każdy
może sobie myśleć, co chce. Czynić co chce, lecz za każdą myśl,
czyn, za każde zbędne słowo, będzie musiał zdać rachunek na
Sądzie Bożym. Ja was tyle razy upomniałem i uprzedzałem przez
słowa apostołów, proroków i małych, pokornych dusz Bożych,
które nie są ani świętymi, ani prorokami piórem Moim i listem
Moim do wszystkich dzieci ziemi. Nie drwijcie, że to są kłamliwi
prorocy, że to paplanina niedorozwiniętych, bowiem tym małym
duszom rozkazuję Ja, Jezus Chrystus, Syn Boga wiecznie żyjącego
głosić, co nastąpi",
albo do świętej Faustyny: „Są
dusze, które gardzą Moimi łaskami i wszelkimi dowodami Mojej
miłości; nie chcą usłyszeć wołania Mojego, ale idą w przepaść
piekielną. Ta utrata dusz, pogrąża Mnie w smutku śmiertelnym. Tu
duszy nic pomóc nie mogę, chociaż Bogiem jestem, bo ona Mną
gardzi; mając wolną wolę może Mną gardzić, albo miłować
Mnie”. To
wywołuje w Nim ogromne cierpienie.
Cierpienie w wierze chrześcijańskiej
Bardzo często święci
przekonują się o tym sami, kiedy Jezus pozwala im zakosztować
cierpienia, jakie wywołuje każdy grzech, uchybienie, czy
najmniejsza nawet niedoskonałość. Oto jak opisuje to bł. Aniela
Salawa: "Raz
jeden ukazał mi się Pan Jezus i niesłychanie mnie upominał o mój
porywczy gniew. I następnie dał mi uczuć całą zniewagę i ból
Jego Serca. I dał bardzo wielki żal za grzechy, tak że jeszcze
nigdy tak nie byłam rzucona do stóp Jego i niesłychanie płakałam.
Dał też odczuć delikatność Swojego Serca i całą zniewagę,
jaką Mu wyrządziłam swoim postępowaniem".
Po
takich doświadczeniach zachowują oni szczególną ostrożność w
swoim postępowaniu, aby w żaden sposób nie sprawić Panu Jezusowi
dodatkowego cierpienia. Z miłości do swego Oblubieńca pragną
wręcz ulżyć Mu w cierpieniu. Na pytanie siostry Anieli co może
uczynić, by Go pocieszyć, Jezus odpowiada: „Kochaj
Mnie, kochaj bardzo. Wszystko inne jest Moje. Niebo i ziemia i co ją
zaludnia, tylko miłość Mego stworzenia nie jest Moja, a tego
właśnie szukam”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz