W Piśmie świętym
zawartych jest wiele opowieści i informacji o Bogu, Jego dziełach,
historii ludzi i świata, które stanowią podstawę życia w zgodzie
z Bogiem. Nie brakuje jednak w Piśmie świętym sprzecznych
informacji i opowieści mało wiarygodnych. Stanowią one podstawę
dla wielu osób do uznania, że Biblia nie podaje prawdy, nie jest w
związku z tym księgą Boga, a skoro jest niewiarygodna, więc –
idąc tym tokiem rozumowania – bardzo wątpliwe, aby Pan Bóg
istniał naprawdę.
Sprzeczności w Piśmie świętym
Powszechnie przyjmuje
się, że Pismo święte zostało napisane pod natchnieniem ducha
świętego, a wszystko, co jest w nim napisane, jest bezwzględną
prawdą (bo Pan Bóg nie może się przecież mylić), stąd np.
wierzymy, że to Bóg nas stworzył, a nie – jak twierdzą uczeni –
pochodzimy od małpy itp. Uważny czytelnik Biblii szybko jednak
zauważy, jak wiele jest w niej sprzeczności, i to czasem nawet w
obrębie jednej księgi. Weźmy np. informację o zwierzętach
zabranych do arki przez Noego. W jednym miejscu czytamy nakaz Boga:
Z wszelkich zwierząt
czystych weź z sobą siedem samców i siedem samic, ze zwierząt zaś
nieczystych po jednej parze: samca i samicę; również i z ptactwa –
po siedem samców i po siedem samic. (Rdz. 7, 2-3)
a nieco dalej:
Ze zwierząt czystych
i nieczystych, z ptactwa i ze wszystkiego, co pełza po ziemi, po
dwie sztuki, samiec i samica, weszły do Noego, do arki, tak jak mu
Bóg rozkazał. (Rdz. 7, 8-9)
W takim i wielu tym
podobnych zestawieniach nie trudno nie przyznać racji, że jest to
miejsce kłopotliwe dla osoby wierzącej w prawdziwość Biblii.
W Piśmie świętym
zawarte są także opowieści, które traktujemy bardziej jak
poetycki opis lub wręcz wymyśloną opowieść niż prawdziwą
relację. Tak jest np. z opowieściami o stworzeniu świata przez
Pana Boga w ciągu siedmiu dni, o potopie, o zniszczeniu Sodomy i
Gomory itd. W sukurs przychodzą nam naukowcy, podając np. „Poemat
o Gilgameszu”, babilońskiej legendzie o wiele starszej od Biblii,
która jest niemal identyczna z biblijnym opisem potopu, włącznie z
człowiekiem, który się z tego potopu uratował i odnowił
ludzkość. W Biblii jest to Noe, a w tym poemacie jest to
Utnapisztim. We wspomnianym poemacie odnajdziemy także praczłowieka
utworzonego z gliny o imieniu Enkidu, czyli prawzór Adama
utworzonego przez Pana Boga. Zachodzi więc uzasadnione pytanie, w
jakim stopniu Biblia jest głosem Boga, skoro jest tak niewiarygodna.
Daje temu wyraz św. Augustyn, pisząc: „A ja też nie
wierzyłbym Ewangelii, gdyby autorytet Kościoła tego mi nie
nakazywał”. (Contra Faustum Machineum, XXV,1,3)
XI
tabliczka Eposu o Gilgameszu z opisem potopu; zbiory British Museum,
fot. Mike Peel
|
Struktura Pisma świętego
Zanim przejdziemy do
szczegółów, odpowiedzmy sobie na pytanie, czy Pismo święte na
pewno jest w stu procentach głosem Boga lub zbiorem pism pisanych
pod natchnieniem ducha świętego. W końcu jest to dzieło złożone
z kilkudziesięciu ksiąg, spisanych na przestrzeni wiele setek lat,
i to nie przez jednego autora, ale przez wielu różnych autorów. W
uzyskaniu odpowiedzi na to pytanie pomoże nam analiza struktury
Biblii. Można ją podzielić na kilka części, a mianowicie:
1. Księgi historyczne
Księgi te zawierają
opisy historyczne, głównie historii narodu izraelskiego od
najdawniejszych czasów aż po czasy współczesne autorom ksiąg.
2. Księgi mądrościowe
Jest to kilka ksiąg
zawierających porady moralne, porady na temat tego, jak żyć –
także, jak żyć zgodnie z nakazami Pana Boga.
3. Księgi prorockie
Księgi zawierające opis
życia i działalności proroków oraz słów Pana Boga przekazanych
za ich pośrednictwem ludziom.
4. Ewangelie
Księgi opisujące życie,
działalność i naukę Pana Jezusa.
5. Dzieje apostolskie
Pojedyncza księga, która
opisuje wczesne lata rodzącego się chrześcijaństwa i krzewienie
wiary na okoliczne narody.
6. Listy apostolskie
Zbiór listów apostołów
pisanych do różnych ośrodków pierwszych chrześcijan, które
zostały pozakładane w czasie podróży misyjnych.
7. Apokalipsa św. Jana
Pojedyncza księga o
charakterze prorockim zawierająca przepowiednie co do przyszłości
poszczególnych narodów, jak i tego, co będzie się działo przy
końcu świata.
Jak widzimy z powyższej
analizy, tylko niewielką część z tych ksiąg możemy uznać za
pisma napisane pod natchnieniem ducha świętego lub wręcz bożego
objawienia. Takimi księgami są np. księgi proroków i Apokalipsa,
bo w nich pisze, że są to słowa Boga. Dobrym przykładem jest
Księga Ezechiela, która jest niczym innym jak dziennikiem mistyka.
Księga charakteryzuje się stałym, powtarzalnym schematem: dnia
tego i tego byłem tu i tu, i ujrzałem następujące widzenie,
następnie anioł wyjaśnił mi, co ono oznacza.
Pozostałe księgi albo
zawierają tylko pojedyncze wypowiedzi Pana Boga (np. dekalog) lub
Pana Jezusa (Ewangelie), albo w ogóle nie są głosem Boga, a
jedynie stanowią opis pomocniczy. Są one opisem życia z Bogiem i
dla Boga (księgi mądrościowe) lub też stanowią świadectwo
poprzednich pokoleń (księgi historyczne), jak to jest żyć z
Bogiem i bez Boga.
Spełnione proroctwa zawarte w Biblii
Wielkość słów Pisma
świętego i Pana Boga widać najlepiej w księgach prorockich, bo
to, co Pan Bóg zapowiedział, spełniło się, o czym my,
współcześnie żyjący, dziś wiemy. W księdze Nahuma (3,7)
czytamy np. zapowiedź zniszczenia Niniwy, stolicy Asyrii, miasta tak
wielkiego i świetnego jak dziś Nowy Jork czy San Francisco, i jest
napisane, że zostanie ono opuszczone, a pomiędzy ruinami przemykać
będą tylko pustynne zwierzęta. I tak przecież się stało.
Pozostałości
po Niniwie
|
Tak samo było
zapowiedziane zniszczenie innego wielkiego miasta, Tyru, które miało
być rzucone w morze. I to także się stało. Najpierw zostało
zniszczone, a potem te gruzy wrzucono w morze, aby zasypać groblę i
dostać się na pobliską wyspę, na której schronili się
mieszkańcy miasta.
Prawdziwość ksiąg historycznych Pisma świętego
Nie inaczej jest z
księgami historycznymi. Wspominają one np. o takim narodzie jak
Hetyci. Jeszcze 150 lat temu, przed epoką współczesnej
archeologii, nikt o nich nie słyszał. Nie byli bowiem opisani przez
żadnego starożytnego historyka i w tamtym czasie nie były znane
żadne zabytki ani pisane, ani inne, które mogły poświadczyć ich
istnienie. Jedynie Biblia o nich wspominała (np. w 23 rozdziale
Księgi Rodzaju), stąd też XIX-wieczni uczeni powątpiewali w
biblijne wzmianki o Hetytach. Współczesne badania archeologiczne w
pełni jednak potwierdziły, że taki lud jak Hetyci naprawdę
istniał. Tak oto jedna z mało wiarygodnych opowieści Biblii
okazała się być jak najbardziej prawdziwa.
Ramzes
II szturmujący fortecę Hetytów w Dapur
|
W pierwszej Księdze
Królewskiej (1Krl 22,39) czytamy np. o prześwietnym pałacu z kości
słoniowej króla Achaba. Wykopaliska archeologiczne i ten fakt
potwierdziły w pełni, podając nam szczegóły. Okazało się, że
ściany pałacu pokryte były płytkami z kości słoniowej, co z
daleka wyglądało, jakby to cały pałac był z kości słoniowej.
Wiele wymienionych w
Biblii postaci (np. Nebokadnezar czy Belsazar), miast czy ludów,
które dawniej uważaliśmy za mityczne lub wymyślone, w świetle
badań archeologicznych okazały się być realne. Idąc tym tropem,
możemy zastanowić się, czy to, co w tej chwili uznajemy za mało
wiarygodne, na pewno jest niemożliwe, może za jakiś czas okaże
się, że poznamy fakty, które będą kazały nam zweryfikować
nasze poglądy.
Odcisk
starożytnej monety z podobizną Nebokadnezara II
|
Polecane artykuły:
- Jak zbliżyć się do Pana Boga – 5 pierwszych kroków
- Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci
- Dzienniczek duchowy św. Faustyny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz