Wstęp
Dzisiaj, wszystkim,
którzy chcą rozwijać swoją wiarę i chcą zbliżać się do Pana
Boga, rekomenduję niewielką książeczkę pt. „Bóg
Ojciec mówi do swoich dzieci”. Na polecenie Pana Boga napisała ją
siostra zakonna Eugenia Ravasio, spisując to, co Pan Bóg chciał
ludziom osobiście przekazać.
Jest to jedyne objawienie dokonane osobiście przez Pana Boga i
uznane przez Kościół za autentyczne po 10 latach najbardziej
rygorystycznych badań. Godnym uwagi jest fakt, że Pan Bóg
przekazał to Orędzie Matce Eugenii po łacinie, języku całkowicie
jej nieznanym.
Książeczka zawiera
wiele cennych uwag i korekt błędnego wyobrażenia ludzi o wierze i
Panu Bogu. Po zapoznaniu się z tym Orędziem nasza wiara i podejście
do Pana Boga zmienią się na lepsze, co przyniesie nam nie tylko
lepsze rozumienie swojej wiary i Pana Boga, ale także wzbogaci nas
duchowo. Jest to jedna z tych książek religijnych, które naprawdę
warto przeczytać.
Poniżej zamieszczam
fragmenty owego boskiego Orędzia.
Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci |
Bóg Ojciec mówi do swoich dzieci – Matka Eugenia Ravasio
Przychodzę,
aby wygnać przesadny lęk, który Moje stworzenia odczuwają wobec
Mnie. Pragnę dać im do zrozumienia, że Moja radość polega
na tym, abym był znany i kochany przez Moje dzieci, to znaczy przez
całą ludzkość obecną i przyszłą.
Przychodzę,
aby Mnie poznano takim, jakim jestem; aby ufność ludzi
wzrastała jednocześnie z miłością do Mnie, ich Ojca, mającego
tylko jedno pragnienie: czuwać nad wszystkimi ludźmi i kochać
każdego z nich jak Swoje jedyne dziecko.
Malarz lubuje się w
kontemplowaniu obrazu, który namalował. Podobnie Ja znajduję
upodobanie i radość w przychodzeniu do ludzi – arcydzieła
Mego dzieła Stworzenia! Czas nagli. Chciałbym, żeby
człowiek dowiedział się jak najprędzej, że kocham go i doznaję
największej radości, przebywając z nim i rozmawiając jak ojciec
ze swymi dziećmi.
Oczywiście, dobrze
rozumiem słabość Moich dzieci! Dlatego poleciłem Mojemu Synowi
dać im środki za pomocą, których dźwigną się ze swoich
upadków. Te środki pomogą im oczyścić się z grzechów, aby znów
stali się dziećmi Mojej Miłości. To głównie siedem Sakramentów.
Jednak najdonioślejszym środkiem dla waszego zbawienia – pomimo
waszych upadków – jest Krzyż, a na Nim Najdroższa Krew Mojego
Syna, która – gdy tylko tego pragniecie – w każdej chwili
wylewa się na was, czy to w Sakramencie Pokuty, czy podczas
Najświętszej Ofiary Mszy.
Gdybyście nazwali Mnie
Ojcem i dalibyście Mi świadectwo waszej miłości, czyż
moglibyście znaleźć we Mnie serce tak zatwardziałe i tak
nieczułe, że pozwoliłoby wam zginąć? Nie, nie! Nie wierzcie w
to! Jestem najlepszym z ojców! Znam słabość Moich stworzeń!
Przyjdźcie do Mnie, przyjdźcie z ufnością i miłością, a Ja po
waszej skrusze przebaczę wam! Nawet gdyby wasze grzechy były tak
odrażające jak bagno, wasza ufność i wasza miłość pozwoli Mi o
nich zapomnieć do tego stopnia, że nie zostaniecie osądzeni!
Jestem sprawiedliwy, to prawda, ale Miłość odpłaca za wszystko!
…odrobiną miłości
można odpokutować za ogromne niegodziwości.
Przychodzę
do was dwoma drogami: poprzez Krzyż i Eucharystię!
KRZYŻ
jest Moją drogą zstępowania ku Moim dzieciom. Sprawiłem, że
przez niego Mój Syn was odkupił. Dla was Krzyż jest drogą dojścia
do Mego Syna, a przez Mojego Syna – do Mnie. Bez niego nigdy nie
moglibyście przyjść do Mnie, człowiek, bowiem ściągnął na
siebie przez grzech karę rozłąki z Bogiem.
W EUCHARYSTII
przebywam między wami jak ojciec w swojej rodzinie. Chciałem,
żeby Mój Syn ustanowił Eucharystię, aby z każdego tabernakulum
uczynić skarbiec Moich Łask, Moich Bogactw i Mojej Miłości, aby
dać je ludziom, Moim dzieciom.
Sprawiam,
że tymi dwiema drogami nieustannie zstępuje Moja Potęga oraz Moje
niezmierzone Miłosierdzie.
Nikt jeszcze nie
zrozumiał bezmiernych pragnień Mego Serca Boga Ojca: pragnę być
znanym, kochanym i czczonym przez wszystkich ludzi, sprawiedliwych i
grzeszników. Są to trzy wyrazy hołdu, którego pragnę doznawać
od każdego człowieka, jestem bowiem zawsze miłosierny i dobry,
nawet wobec największych grzeszników.
Dając wam życie,
chciałem was stworzyć na Moje podobieństwo! Wasze serce jest zatem
wrażliwe tak jak Moje, a Moje – jak wasze!
Na zakończenie tego
małego wykładu składam wam obietnicę, której skutki będą
wieczne. Oto ona: „WZYWAJCIE MNIE IMIENIEM
OJCA Z UFNOŚCIĄ I MIŁOŚCIĄ, A WSZYSTKO OTRZYMACIE OD TEGO OJCA,
DOZNAJĄC RÓWNOCZEŚNIE MIŁOŚCI I MIŁOSIERDZIA”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz