piątek, 25 marca 2016

Co daje wiara w Boga

bóg


     Wielu ludzi ma do Pana Boga stosunek neutralny lub obojętny, zastanawiają się, jaka jest różnica pomiędzy tymi, którzy mocno wierzą w Boga a tymi, którzy nie wierzą... Przecież niezależnie od poziomu wiary, każdy człowiek przechodzi przez ten sam proces od narodzin aż po śmierć. Każdy podlega tym samym prawom w tej rzeczywistości, jaka go otacza. Niezależnie od tego, jakie ktoś ma przekonania, to i tak wszystko jest takie samo dla każdego: mocno wierzący może być tak samo biedny lub bogaty jak niewierzący, czy tak samo szczęśliwy lub nieszczęśliwy jak niewierzący... Zastanawiają się, dlaczego te dwie grupy ludzi nieustannie walczą ze sobą, próbując udowodnić swoje racje, przeciągnąć na swoją stronę lub przekonać do zmiany zdania.

     Nie będę się tutaj rozpisywał, podając teoretyczne informacje, bo te można sobie samemu znaleźć w książkach lub w internecie. Podam tylko swoje doświadczenia z Bogiem.

     Otóż, od kiedy przekonałem się, że Bóg istnieje i zacząłem świadomie zbliżać się do Niego, moje życie ZNACZNIE się polepszyło, także finansowo, choć akurat nie należy się tym sugerować, bo zazwyczaj Pan Bóg i bogactwo nie idą w parze.

     Najwięcej korzyści i najwięcej radości otrzymałem w formie duchowej. Jest to taki power, że człowiekowi niczego więcej już nie trzeba. Lekką ręką wyzbyłem się swego dotychczasowego, przyziemnego życia, bo w porównaniu z łaskami i słodkościami duchowymi, których Bóg mi użycza, ziemskie przyjemności i radości mało co znaczą. Jest to nieustanna Moc, która we mnie tkwi, a która nie zanika tak szybko, jak ziemskie przyjemności. 

     Warto także wspomnieć o realnym udziale Pana Boga w moim życiu, o Jego pomocy i spełnianiu moich próśb, i nie tylko moich, bo w mojej rodzinie korzystanie z pomocy Pana Boga w życiu codziennym, nie jest czymś niezwykłym- wystarczy tylko poprosić.

     Pan Bóg jest bogiem żywym i nie skąpi swej łaski tym, którzy otworzą się na Niego i zapragną Go ze szczerego serca. To jest warunek: otwarcie swego czystego serca na Boga. Nie okaże On swej łaski temu, kto z nieczystą intencją chce tylko sprawdzić, czy On istnieje naprawdę. Ci, którzy zaufają Bogu i rzucą się w Jego ramiona, nie będą tego żałowali.

    Przeczytaj artykuł uzupełniający pt. "O niezwykłych cechach miłości chrześcijańskiej".






Polecane artykuły:


3 komentarze:

  1. Ogolniki Panie Tomaszu. Zadnych prawdziwych konkretow. Bylem ciekawy odpowiedzi na to pytanie, a nie znalazlem zadnej odpowiedzi w tym poscie.
    Na wiecej Pana stac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tą krytyką. Jest to pierwszy post na ten temat, dosyć dawno temu napisany. Obiecuję, że pojawi się jego rozwinięcie, ale to za jakiś czas. Po zakończeniu obecnego cyklu artykułów, gdzieś za 2 tygodnie pojawi się właśnie taki artykuł pt. "O niezwykłych cechach miłości chrześcijańskiej". Będzie on częściowo odpowiadał na pytanie zawarte w tytule tego posta.

      Usuń
  2. A ja bym nawet powiedziała "czyste otwarcie brudnego serca na Boga" :) Bo najpierw potrzebujemy zrozumieć, że On nas KOCHA niezależnie co zrobiliśmy.
    Super, ja czuję podobnie to wszystko o czym napisałeś :)

    OdpowiedzUsuń

Reklama

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły