piątek, 13 maja 2016

Zbroja Boża cz 3

 Próba wiary


    Po etapie względnej spokojności, oderwania od świata i smakowania Boga, pojawiają się kolejne próby i testy, łącznie z atakami szatana, które Pan Bóg dopuszcza, aby bardziej uświęcić człowieka. Wtedy nasza duchowa zbroja, bliskość z Panem Bogiem, zapewnią nam powodzenie. Pisze o tym święta Faustyna: „Jawnie zaczyna [szatan – R.T.] napadać na mnie i to z taką złością i nienawiścią, ale ani na chwilę nie mąci mi spokoju, a ta równowaga moja, doprowadza go do wściekłości”. Bez duchowej zbroi, bez oddania się Panu Bogu zwykły człowiek nie zniósłby takiego spotkania. Nawet św. Faustyna, w którymś miejscu swojego „Dzienniczka duchowego” pisze, że samo wspomnienie spotkania z szatanem jest dla niej przerażające. Są to już bardzo zaawansowane poziomy duchowe, niedostępne dla większości ludzi, nie powinniśmy więc lękać się zbliżania do Pana Boga, bo On zawsze w danym momencie da nam tyle Mocy, ile będziemy potrzebować. Podobnie jest przecież we wszystkich sferach naszego życia: nikt od razu nie zabiera się za trudne rzeczy, bo te są dla niego za bardzo skomplikowane, niezrozumiane. Tylko poprzez stopniowanie, rozwijanie się i przechodzenie na coraz wyższe poziomy, w końcu osiągamy w danej sprawie biegłość.

     Błogosławiony człowiek, który wyzwolił w sobie duchową zbroję. Zapewni mu ona niewzruszoność w przeciwnościach losu i napełni jego życie bożą słodkością. Stąd już tylko krok (ale za to ogromny) do świętości. Czy ten krok uczynimy? Z pewnością, o ile starczy nam życia. Czasami człowiek rozwija się zbyt wolno i bardzo często po prostu nie zdąża w tym swoim krótkim życiu tego osiągnąć. Kiedy zasmakuje się Boga, nie ma już odwrotu. Będziemy pragnąć Go coraz bardziej. Tylko od naszego zaangażowania i czystej miłości będzie zależało, jak szybko będziemy przemierzać kolejne etapy rozwoju duchowego. Jedno jest pewne: nie sposób pogodzić świata ziemskiego z duchowym. Im bardziej będzie nas ciągnęło do świata, tym wolniej będziemy postępować na drodze do Boga. Tylko poprzez całkowite oddanie uzyskamy najwięcej łask bożych. Co do tego nie można mieć żadnych złudzeń. Wart to jednak uczynić, bo zawsze wtedy będziemy zwycięzcami.

 < Część 2    1...3/3






Polecane artykuły:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Reklama

Wspomóż mnie lub zostań moim patronem już od 5 zł - sprawdź szczegóły